Genealogia Jezusa jest opisana z wieloma różnicami w Ewangeliach zarówno Łukasza, jak i Mateusza. Jest ona bez dwòch zdań genialna (dlatego nazwaliśmy ją genialogią).
Cel genealogii Chrystusa jest bardzo precyzyjny: połączyć Jezusa z jego mesjańskimi przodkami. Mateusz wywodzi Jezusa od patriarchy Abrahama, a Łukasz idzie dalej, łącząc go z Adamem, a nawet z synem Bożym. Numer dotyczący pokoleń jest raczej symboliczny; nie dość, że są ròżnice w imionach (jeden opiera się na prawie dziedziczenia z ojca, drugi zaś na biologicznym prawie pewności co do matki). Nie można policzyć przodków w czasie wysiedlenia do Babilonu. Genealogie mają zatem znaczenie symboliczne i mogły zostać spisane kosztem ścisłości historycznej: dla Łukasza narodziny Jezusa są wypełnieniem dziejów całej ludzkości, natomiast Mateusz ograniczył się do podkreślenia dopełnienia się dziejów narodu żydowskiego. Mateusz wylicza w kierunku od przeszłości ku teraźniejszości, Łukasz zaś od teraźniejszości ku przeszłości.
LICZBA POKOLEŃ JEST SYMBOLICZNA
Zarówno Mateusz, jak i Łukasz opisują wielokrotność siedmiu pokoleń:
- Od Boga do Abrahama jest 21 (7x3) patriarchów
- Od Abrahama do Dawida zaś 14 (7x2) patriarchów
- Od Dawida do Józefa Łukasz wymienia 42 (7x6), podczas gdy Mateusz tylko 28 (7x4)
Mateusz dzieli również wyraźnie genealogię na triadę po czternaście pokoleń (14x3 = 42), ale jeśli policzymy imiona, to w rzeczywistości jest ich tylko 41 (błąd polega na tym, że jedno imię musi być liczone za dwa, ponieważ król o imieniu Jehojakim znajduje się między Jozjaszem a Jekoniaszem, a ponieważ druga teoforia w imieniu Jekoniasz (Jeconiah) przenosi w Księdze Królów -iah w sam środek imienia jako Jehojachim, jest prawdopodobne, że autor Ewangelii Mateusza, lub transkrybujący ją później, pomylili Jehojakima z Jehoiachimem. Wyjaśniałoby to również, dlaczego tekst identyfikuje Jozjasza jako ojca Jekoniasza, a nie jego dziadka, i dlaczego Jekoniasz, zwykle uważany za jedynaka, jest wymieniony jako mający liczne rodzeństwo, co gdzie indziej uważa się za bardziej odpowiedni opis dla Jehojakima.
GENEALOGIA JEZUSA JAKO NIECZYSTY REJESTR KARNY
Często, gdy pytają nas o przeszłość naszej rodziny i jej członkòw, mamy tendencję do ukrywania ewentualnych niechlubnych przypadkòw (wujek w więzieniu, brat narkoman; w niektórych miejscachna ziemi już samo posiadanie pewnego nazwiska rodowego jest oznaką bogactwa, przynależności do organizacji mafijnych, posiadania sławy czy bycia totalnie nieznanym i bez społecznego znaczenia). Często ludzie zostają odrzucani ze względu na nazwisko, rodzinę, pochodzenie. Ten szczegół w genealogii Jezusa jest wyjątkowo piękny. Nie tylko nie są ukrywane tragedie niektórych jego przodków, ale są nawet podkreślane: „Dawid spłodził Salomona z żony Uriasza”, przyznając się tym samym do zbrodni - Dawid skazał na pewną śmierć Uriasza, aby "legalnie" posiąść jego żonę.
Obecność czterech kobiet (i to jakich kobiet!) w genealogii matki Chrystusa (Tamar, Ruth, Raab i Batszeba) jest osobliwością, o której dyskutowało wielu biblistów. Mateusz otwarcie odchodzi od kultury swoich czasów, gdzie kobiety nigdy nie były włączane do drzewa genealogicznego; genealogia Łukasza o nich nie wspomina. Tamar udała prostytutkę, a Raab była nią z zawodu. Co więcej, Tamar i Raab w rzeczywistości były Kananejkami, podczas gdy Ruth była Moabitką, co oznacza, że Zbawiciel był nie tylko spokrewniony z narodem żydowskim, ale także z poganami i dobrze wiemy, jak w tamtych czasach było bardzo Żydom zabronione zaślubiać kobiety spoza narodu wybranego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz